niedziela, 2 czerwca 2013

"We wtorek , we wtorek wróce wcześniej , zrobie naleśniki i Cię przelecę"

Głodna jestem, idziemy do mnie .czy do Ciebie?
Jeśli chcę to zrobić - to robię
jeśli będziesz nudny i nijaki , to wyjdę , ależ oczywiście ,że bez pożegnania.
 Wchodząc do Twojego mieszkania mijam lustro -  podoba mi się to co tam widzę Wdzięk i seksapil w najczystszej postaci. Moja własna doskonałość niemal doprowadza mnie do orgazmu.
Szybko poprawiam makijaż - Przeciągam usta egoizmem a oczy podkreślam wyrachowaniem. Jeszcze kilka kropel z flakonika z szaleństwem i jest doskonale.
W niczym nie wyglądam tak dobrze jak w niczym. Wiesz o tym , ale ważniejsze ,że ja o tym wiem.
Możesz się mnie bać , możesz pożądać , możesz się bawić - ale uwierz mi kochanie , jest mi bardzo przykro wręcz smutno gdy uświadamiam sobie że ani bardzo mocno , ani wcale , ani nawet trochę mnie nie obchodzi co sądzisz na mój temat.
Nie zastawiaj się czy coś brałam , czy coś piłam, mam zbyt wiele nałogów , a Ty jesteś zbyt grzeczny by to zrozumieć.
Bycie złą nie jest wcale takie trudne , czuję ,że będę w tym świetna. 
Aż współczuję wszystkim których teraz poznam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz