Chcę , nie chcę , powinnam , muszę ,wypadałoby
Robisz to źle , nie to oni robią to źle - każdy robi coś nie tak?
powiem , nie powiem , lepiej przemilczę , wszystko wykrzyczę
Jest , nie ma, przewija się , pojawia się , rozpływa się , znika
Porządek , mętlik , poukładanie , rozchwianie
Wszystko i nic
wtorek, 10 stycznia 2012
wtorek, 3 stycznia 2012
"Jaki by nie był powód do łez, w końcu i tak trzeba wytrzeć nos "
Dawno nie pisałam - najwyższa pora to zmienić , pora na zmiany , duże zmiany! A jeśli nie od dziś to od kiedy?
Są sytuacje : krótkie , przelotne chwile , pozornie nic nie znaczące :
talerzyk w kranie (ba- a nawet dwa!) , kubek w szafce , puste łóżko - które niepostrzeżenie zmieniają Twoje myślenie.
Są rozmowy : gdzieś miedzy nocą a rankiem , miedzy pierwszym a drugim pietrem łóżka, między dziewczyną z granicami i chłopakiem bez zasad. Rozmowy ,które każdym szczerym słowem burzą otaczającą rzeczywistość a świat już nigdy nie jest taki sam..
Są tematy tabu : stworzone właśnie po to by nie stały się jedynymi tematami do rozmowy.
Są sytuacje ,które nigdy nie powinny były się zdarzyć i są też takie , które powinny zdarzyć się już dawno.
I gdzieś między tym wszystkim jestem ja : z lekko jeszcze rozmazanym makijażem , z resztką wspomnień pod paznokciami , trochę potargana , ale silniejsza , bardziej uparta . tupiąca , krzycząca , przeklinająca - trudniejsza do zniszczenia z lekko szyderczym uśmiechem... :)
Są sytuacje : krótkie , przelotne chwile , pozornie nic nie znaczące :
talerzyk w kranie (ba- a nawet dwa!) , kubek w szafce , puste łóżko - które niepostrzeżenie zmieniają Twoje myślenie.
Są rozmowy : gdzieś miedzy nocą a rankiem , miedzy pierwszym a drugim pietrem łóżka, między dziewczyną z granicami i chłopakiem bez zasad. Rozmowy ,które każdym szczerym słowem burzą otaczającą rzeczywistość a świat już nigdy nie jest taki sam..
Są tematy tabu : stworzone właśnie po to by nie stały się jedynymi tematami do rozmowy.
Są sytuacje ,które nigdy nie powinny były się zdarzyć i są też takie , które powinny zdarzyć się już dawno.
I gdzieś między tym wszystkim jestem ja : z lekko jeszcze rozmazanym makijażem , z resztką wspomnień pod paznokciami , trochę potargana , ale silniejsza , bardziej uparta . tupiąca , krzycząca , przeklinająca - trudniejsza do zniszczenia z lekko szyderczym uśmiechem... :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)