czwartek, 9 maja 2013

Ja wcale nie upadam, czasem tylko jestem trochę słaba. Ja wcale nie czekam, czasem tylko lubię usiąść przy oknie. Ja wcale nie kłamię, czasem tylko próbuję zmienić prawdę. Ja wcale nie wspominam, czasem tylko myśli biegną w złą stronę. Ja wcale nie myślę, czasem tylko nie mogę zasnąć. Ja wcale nie tęsknię, czasem tylko czuję się samotna

A może ponegocjowalibyśmy, odrobinkę ?
Trochę drogo pani Boże wyceniłeś to moje szczęscie
Położyłeś na najwyższej półce w luksusowym butiku
Mierzę je codziennie , pasuje idealnie - ale ta cena...
Jak małe dziecko stoję za witryną sklepu wpatrzona w nie wielkimi , maślanymi oczami
Sprzedawca już zna mnie na pamięć, to ja codziennie paćkam mu szybę przyglądając się zachłannie
I co dzień odchodzę od wystawy z niczym. 
Czasem wypożycza mi je na chwilę gdy nikt nie widzi ,pozwoli  wziąć w ręce , przypatrzeć się
ale gdy nadchodzi moment kiedy trzeba je zwrócić serce drży mi niemiłosiernie a gardło zaciska smutek.
Może zejdziesz nieco z ceny? jakaś wakacyjna obniżka?
Wiem ,że mam już duży dług ale odpracuję go , obiecuję...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz