W środku totalny burdel uczuć , więc w ramach walki z zimą , wzięłam się za wiosenne porządki.:
Zamierzam wyprasować moje garbate szczęście
Rozplątam poplątane myśli w głowie
Wywietrzę porządnie umysł
I zrobię porządne pranie mózgu
Wytrzepię okruszki starych uczuć
Powycieram ślady Twoich słów
Poukładam słoiki wspomnień na półkach spiżarki
o 15 przyjdzie pan majster wyrównać mi nieco pod sufitem
Potem wyczyszczę wszystkie szyby , by lepiej przejrzeć na oczy
I wyrzucę wreszcie te klapki z nich
Pokoloruje moje blade szczęście
a potem pomaluję ściany w tęczowych kolorach
Na obiad by nakarmić moją małą dusze na ramieniu zamierzam podać" Cudnego Narcyza"
przyrządzonego ze sporej ilości oleju do głowy, serca z kamienia i kilku much w nosie
Ale pewnie i tak skończy się na tym , że wyrzucę kilka słów na wiatr lub włożę między bajki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz