W sumie to nie moje tylko jego , a i pewności ,że pierwsze też mieć nie mogę.
Z facetami to zawsze jest na opak !
Jeden -król dystansu - płacze z mojego powodu
Drugi - mistrz bajery - rozmawia szczerze jak nigdy
Trzeci - niby najbliższy - trzyma dystans
Czwarty....
Nie rozumiem nic..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz